Wartości Gen Z

Kluczowe wartości Generacji Z. Co jest ważne w social mediach?

Przedstawiciele Gen Z, w odróżnieniu od Millennialsów, dorastali z internetem, który jest dla nich totalnie naturalnym środowiskiem. Między innymi właśnie dlatego oczekują od social mediów zupełnie innych bodźców czy wartości niż starsze pokolenia.

Różne źródła podają różne daty, ale przyjmuje się, że Gen Z to ludzie urodzeni pomiędzy 1995 r. a 2012 r. Spora część z nich to już dorośli, samodzielni, świadomi i dojrzali (no, może teoretycznie) ludzie. Zetki internet znają jak własną kieszeń: na szerszą skalę pojawił się, gdy najstarsze z nich były w wieku szkolnym, a reszta z nim dorastała i nawet nie kojarzy czasu "sprzed" oraz paniki, kiedy w telefonie komórkowym przez przypadek włączyło się transfer danych.

To naturalne, że w środowisku social mediów Generacja Z porusza się płynnie: przeszliśmy przez moment popularności każdego z serwisów, od Naszej-Klasy, przez Facebooka, Snapchata, Instagrama, a także transformacji musical.ly w TikToka. Rozumiemy też, o czym właściwie rapuje Taco Hemingway w swoich piosenkach, gdy nawija o Gadu-Gadu. Been there, done that.

Obycie z internetem to jeden z powodów, dla których Gen Z stawia na autentyczne i angażujące treści. Czego konkretnie od social mediów oczekują młodzi ludzie?

Wartości Pokolenia Z
Wartości Pokolenia Z

Filtry do kosza. Zetki chcą być prawdziwe

Zetki nie są tym pokoleniem, które używa do Instagrama do pokazywania swojego perfekcyjnego życia, przeniesionego do "rzeczywistości" prosto z Pinteresta. Bez żalu powiedzieliśmy papa filtrom typu "Nowy Jork" i często jesteśmy spontaniczni. Story Time bez makijażu. Emocjonalny stich do TikToka, który sprawił, że aż boli głowa i mamy migrenę. Filmiki typu GRWM, gdzie dokładnie widać każdy jeden pryszcz przed nałożeniem szpachli. To sukces: oczywiście każdy na swoich social mediach pokazuje, co chce, ale internet nie jest już wylęgarnią obrazków z życia, nieosiągalnego dla zdecydowanej większości. Chyba, że właśnie takiego contentu szukasz - wówczas znajdziesz vlogi ze wstawaniem o czwartej, siłownią o piątej, biurem o szóstej, czytaniem Orwella o szesnastej, oglądaniem filmów Andrieja Tarkowskiego o dwudziestej czy miesięcznym bilansem wydatków 20 tys. na studenta w Warszawie, kisski lovki, to dużo czy mało.

Zetki chcą, by ich głos był słyszalny, dlatego też forsują komunikację w swoim stylu, co widać także w miejscach pracy; zmniejszanie dystansu w kawiarniach i knajpkach, "luźne" pożegnanie w e-mailach, killowanie pasywno-agresywnej emotikonki 🙂, nawet jeśli oznacza to długotrwałe edukowanie szefa. Różne raporty (m.in. opracowanie McKinsey & Company z 2022 r.) wskazują, że prawie 70 proc. Gen Z uważa autentyczność za najważniejszy aspekt komunikacji.

To normalne być eko

Zetki przykładają sporą wagę do różnorodności i sprawiedliwości społecznej. Jasne, także wśród młodych ludzi znajdą się indywidua gotowe wszczynać burdę o kolor skóry "Małej Syrenki" czy stojących murem za J.K. Rowling, ale in general - są świadomi problemów społecznych, nierówności czy kryzysu klimatycznego. Bardzo doceniamy też transparentność i dostrzegamy firmy, które podpisują się pod działaniami proekologicznymi, jednocześnie będąc skłonnymi do bojkotu tych, które jawnie kpią z konieczności zrównoważonego rozwoju. Dowodem na zaangażowanie Gen Z jest m.in. bojkot studentów Uniwersytetu Adama Mickiewicza pop-upu Shein czy odwrotnie - propsy dla Patagonii jako dużej marki, promującej eko rozwiązania.

Badanie przeprowadzone przez Pew Research Center wskazuje ponadto, że to właśnie młodzi ludzie są najbardziej skłonni do dbania o środowisko, szczególnie w formie "niskokosztowej", jak np. korzystanie z wielorazowych opakowań czy segregowanie śmieci. To raczej niewielki koszt, podejmowany rutynowo, zmienia się w codzienność, na którą nie zwraca się już uwagi.

Przedstawiciele Gen Z konsumują treści internetowe świadomie, szukając w nich odpowiadających im wartości: autentyczności, inkluzywności czy zrównoważonego rozwoju. Social media są dla nich przestrzenią artystyczną, miejscem na wyrażanie siebie, a także dokonywaniem społecznych zmian.